-Prowadzę Watahę Kryształowych Wilków.-uśmiechnęłam się-Chcesz może dołączyć?
-W sumie to tak...-odpowiedział lekko zmieszany.
-W takim razie pokażę Ci twoją jaskinię,a jeśli chcesz możesz być betą..Przydałaby mi się mała pomoc,a wilków jest mało.A zapomniałam się przedstawić.Jestem Lunaris,a ty?-zapytałam.
-Paul...Miło mi poznać-powiedział dziwnie się we mnie wpatrując.
-Oprowadzić Cię po terenach?
-Trochę ich już znam,ale z przyjemnością.
Potem
--------------------------
Leżeliśmy na łące.Zapadł zmrok.Zaczęliśmy więc oglądać gwiazdy.
-Ta wygląda trochę jak toster!-machnęłam łapą wskazując na gwiazdozbiór.
-A ta jak Cola!-dołączył się.
Nagle z nieba zaczęło coś padać...To śnieg!Niestety w połowie pokazu zasnęłam.Nie dziwię się była już 2 w nocy.
<Paul?Pustka była,ale wena już przybyłaxD>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz